Miałam wtedy 13-14 lat. Jest to nagranie z występu podczas mszy, której oprawę muzyczną zapewniał mój wspaniały Chór Szkoły Muzycznej I Stopnia w Zgierzu, dzięki któremu odkryłam swoją pasję. To moja „solowa część”. 🙂
Dwa w jednym, gdyż mój nauczyciel był w tamtym kościele organistą. Musiał tak robić, bo klasyczne „dawanie znaków oczami” nie wchodziło niestety w grę… 🙂
Miałam wtedy 13-14 lat. Jest to nagranie z występu podczas mszy, której oprawę muzyczną zapewniał mój wspaniały Chór Szkoły Muzycznej I Stopnia w Zgierzu, dzięki któremu odkryłam swoją pasję. To moja „solowa część”. 🙂
Fajnie. Sweet. Poznałam, że Ty. No i ładnie organy z Tobą brzmiały.
Pięęęęknie mam łzy w oczach.
A kto Ci tak fajnie podpowiadał? Nauczyciel czy organista?
Dwa w jednym, gdyż mój nauczyciel był w tamtym kościele organistą. Musiał tak robić, bo klasyczne „dawanie znaków oczami” nie wchodziło niestety w grę… 🙂
Fajnie. Rozumiem..Też mam ten problem, gdy śpiewam i gram na mszy. Trudno wymierzyć długość ofiarowania, komunii, uwielbienia itd.
No i świetnie!
Ładniuśkie.
Ja tę pastorałkę widziałabym inaczej, nie tak grzecznie.
To jednak kwestia wizji, a nie smego wykonania, które
doceniam.