To, że ten wpis jest w kategorii "Refleksje" jest nieporozumieniem, ale nowej mi się narazie tworzyć nie chce.
Dziś po raz pierwszy przeczytałam blog który, w przeciwieństwie do mojego, znajduje się nawet nie tyle w Top 20, ale w Top 30 najczęściej komentowanych blogów. Smutełki! 🙂
Ale wniosek jest jeden:
#lolekniewie
!
Do widzenia! 🙂