Witajcie, Cześć!
Po godz. 19:00 wypiłam kawę. Jest to pierwszy raz, gdy wypiłam ją tak późno i pierwszy raz, gdy użyłam naszego ekspresu by zaspokoić własne potrzeby, więc nie dziwcie się efektom mego stanu!
Uczę się do poprawki egzaminu z Podstaw Dydaktyki (Nie, nie oblałam go, ale pragnę podciągnąć z 3 na 4.) i właśnie dowiedziałam się, że 10 najczęściej używanych słów w języku stanowi zwykle ok. 25% całego tekstu, a 100 słów – 50%. Rozumiecie? 50% mojej pisaniny stanowią słowa z listy stu najczęściej używanych!
To zainspirowało mnie do postawienia Wam następującego wyzwania:
Oto lista 10 najczęściej używanych w j. polskim słw (niestety znalazłam je tylko w jednym źródle, więc lista może być nieżetelna):
Się, i, w, nie, na, z, do, to, że, a.
Teraz czekam na wpisy na blogach lub komentarze pod tym wpisem, które żadnego (Podkreślam, żadnego!) z tych słów nie będą zawierać. I to ma być luźna wypowiedź, a nie specjalnie spreparowany pod tym kontem twór. Nie wiem, jaka będzie nagroda za najbardziej kreatywny i swobodny tekst, ale z pewnością będzie to szacunek, honor, sława, chwała i uznanie.
No to enjoy, Dziubki, bawcie się dobrze, a ja wracam do metod badania znajomości słownictwa. 🙂
Buziaczki dla Was,
Papa!
PS. Bonusowe pytania dla Was:
1. Co to jest słowo?
2. Ile słów ma j. polski?
3. Ile słów zna przeciętny człowiek?
4. Jak można zmierzyć znajomość czyjegoś słownictwa?
Niesamowicie kreatywne wyzwanie. Słowa krótkie, popularne, przydatne, gdy powstają nawet bardzo długie konstrukcje zdaniowe. Fakt, można je spotkać oraz użyć przy każdej możliwej sposobności. Lista wyrazów według mnie dobrana jest właściwie.. Adekwatna… 🙂 Trudno ominąć wymienione słowa, lecz zabawa fajna, przyznaję. Życzę miłej, owocnej nauki. Nazwa przedmiotu egzaminacyjnego brzmi naprrawdę ciekawie. Trzymam kciuki, żebyś zdała jak najlepiej, żebyś była usatysfakcjonowana efektem swojej działalności umysłowej. 🙂 Będzie dobrze. <3 Kawa wieczorna... Może czasem trzeba... Ja bardziej herbaciana niż kawowa dziewczyna. 🙂 Kochana, zakosztuj smaku yerba mate, żeń-szeń lub roibosa. Ponoć herbatki owe pozytywnie acz nieszkodliwie stymulują aktywność komórek mózgowych oraz doenergetyzowują organizm. Osobiście, lubię ich smak. Polecam, szczególnie podczas sesji oraz dużego wysiłku intelektualnego.. Pozdrawiam bardzo serdecznie. Życzę dobrej, spokojnej nocki, chociażbyś nawet niniejszy komentarz przeczytała dzienną porą. Przesyłam dobre fluidy, buziaki, serdeczne myśli.. <3 Jeszcze raz - powodzenia. Pozdrawiam. Pisałam spontanicznie, więc sprawdzam obecność "zakazanych" słów. Braaak. 🙂 Jeszcze raz, pozdrowionka.
Nic tylko poprosić szanownego głównego naczelnego aby zrobił takowoą listę na Eltenie. Ciekaw jestem ilu słów używają najczęściej blogujący, postujący…
@Mimi Listy nie pamiętam, ale chyba faktycznie Ci się udało!!! 🙂
Poprawiaj, poprawiaj. Lekcje francuskiego czekają. 🙂
Ostatnie pytanie z wpisu najbardziej mnie zainteresowało.
Chciałbym znać odpowiedź na nie, choćby po to aby móc je zastosować w stosunku do mojej osoby.
Jeśli lista uwzględnia kolejność słów, wyraz, który tu jest trzeci powinien być pierwszy, ponieważ używamy go najczęściej. Tak mnie uczono podczas wykładu o nazwie lingwistyka korpusowa.
Trudne zadanie, ale podejmuję, ponieważ lubię wszelkie rywalizacje, zagadki oraz inne szarady. Zabawa, czy gra, którą zaproponowałaś, przypomina mi trochę grę „zakazane słowa” będącą częścą rozgrywek „Kocham cię Polsko”. Tam karany jest gracz za używanie słów „tak” i „nie”. Owo zakazane słowo występuje tu między nawiasami, więc zakazane jest liczenie jego. Ach, ile to trzeba myśli wygimnastykowanej użyć, żeby stosowny tekst napisać. 😀
Co do pytań, to słów w języku POlskim jest chyba jakoś około 150000. Słowo to jednostka wypowiedzi ustnej niosąca za sobą określoną treść i określone znaczenie: nazwę osoby, rzeczy, zjawiska; czynności, sposobu jej wykonywania; właściwości.
Aaaa, Tygrysico, skucha! Użyłaś „to”, obejrzyj ostatnie zdanie.