Życie typowego słoika

1. Pierwsze dni w nowym mieszkaniu to coś jeszcze gorszego, niż pobyt w bazie kosmicznej.
2. Cholera, nie zamknęłam drzwi…
3. I skąd tu tyle śmieci w tym worku?
4. Chwila chwila, co ja właściwie zjem jutro na śniadanie? Przecież nie kupiłam chleba?
5. Weekend! Jaaassss!!! I believe I can fly!
6. Mama? To naprawdę jesteś TY?
7. Tato, gdzie jest moja szczotka?
8. Tato, ja nie chcę wyjeżdżać…
9. Mamo, wystarczy mi tylko 8 słoików!
10. Mam już dość tych głupich kotletów mielonych!
11. I buraczków!
12. Szósty słoik trzeba wywalić.
13. Siódmy i ósmy też – wiedziałam, że 8 to za dużo…
14. Jak to? Ja mam tutaj… zostać na sobotę?
15. I na niedzielę??? Jak to tak, bez mszy w rodzinnym kościele?
16. Oops, nie dzwoniłam do rodziny od trzech dni…
17. Trzeba by tu chyba posprzątać…
18. Dobra, tym razem nie dzwoniłam od pięciu dni…
19. Teraz to naprawdę trzeba sprzątnąć!
20. Tak, mamo, zostaję na kolejny weekend.
21. Nie, tato, mnie się to też nie podoba.
22. Tak, mamo, jadę w środku tygodnia do miasta. Do niego.
23. Ja przepraszam, ale to, że nie było mnie trzy tygodnie nie oznacza, że nie muszę dowiadywać się, że tata jest w szpitalu!
24. Brat, co Ty właściwie studiujesz?
25. A z którego Ty przedmiotu masz właściwie tę dwóję?
26. Tato, gdzie właściwie jest ta moja szczotka? Eee tam, nieważne…
27. Tato, będę w piątek na dworcu, odbierz mnie.
28. Mamo, jutro wyjeżdżam do Warszawy.
29. Gdzie jestem? No jak to, w domu. Nie w mieszkaniu…
30. W którym domu? W żadnym, przecież ja już nie mam domu…
Mieszkanie "tylko na kilka lat", a dom rodzinny "przecież nie chce zamartwiać problemami"…
#TypowySłoik

18 thoughts on “Życie typowego słoika

  1. Ależ nienawidzę określenia słoik! Ono! Jest! Brzydkie!
    W ogóle określenia ludzi pochodzące od rzeczy są niezbyt piękne: cymbał, bałwan, głomb, burak i… słoik.
    Wytępić toto z polszczyzny! Wiadomo, tych poprzednich już nie, ale słoika jeszcze by dało radę.

  2. WIecie, to jest generalnie o ludziach, którzy przeprowadzają się do Warszawy. Co prawda osobiście tego nie spotkałam, ale kto wie, może naprawdę być tak że w jakimś odcinku padło pytanie lektora: „czy Maciek z Krakowa poradzi sobie w wielkim mieście”

  3. Magmar, ale ta właśnie piosenka jest czołówką tego serialu. Właśnie sprawdziłem dla beki 😀

  4. Oooo, ja się podpisuje zwłaszcza pod punktami odnoszącymi się do tego, że w następny weekend też nie przyjadę. 😀 😀 😀 W domu jest w porządku, ale zwyczajnie odzwyczaiłam się od jeżdżenia tam co chwilę. 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *