Dawno się tu nic nie pojawiało.
Nie miałam jakoś czasu a i nic godnego uwagi nie wpadało mi do głowy.
Ostatnio jakoś temat zszedł w rozmowie na Kaczmarskiego i przypomniał mi się utwór, który w tej kategorii powinien znaleźć się już dawno.
Wszystko zaczęło się od tego, że pewna osoba Kaczmarskiego mi pokazała. Pokazała na nowo, choć o tym nie wie.
Nauczyłam się szukać optymizmu w tych utworach, co moim zdaniem nie jest łatwe. 🙂
Potem pojechałam na Zobaczyć Morze. Tam, na jednym z wieczorków przy gitarze przed mesą na Kapitanie Borhardcie, usłyszałam piosenkę, która zapadła mi w pamięć, bo użyto do niej tylko jednego akordu. Jakież było moje zdziwienie, gdy po powrocie usłużny Youtube ujawnił mi, czyj to utwór… Potem poszło lawinowo! Dużo się z tych piosenek nauczyłam, dużo mi dały, ale ta zawsze pozostanie pierwsza, bo… prawie była pierwsza! Ach, no i jest to jeden z tych nielicznych utworów, w których ten optymizm jest w miarę, podkreślam – w miarę widoczny! 🙂 Dziękuję!
Wiesz, że ja tego słuchałam właśnie dokładnie w tym momencie. tylko w interpretacji Wójcickiego. Mam sporo nagrań Kaczmarskiego.
Też mam ich sporo. 🙂
Mam przyjaciela, który jest jego fanem od 10 lat mi go pokazuje czasem dokonuje egzegezy jego tekstów. Np. rechot Słowackiego. Mam jego wszystkie boxy.
Kaczmarski – głębina wiedzy. Jego komentarze życia, zdarzeń, sytuacji, postaw… Kocham jego utwory, jego głos i jego gitarę. Jest jeden z tych artystów, których uwtworów nie wyobrażam sobie w innym wykonaniu. „Każdy twój wyrok”, czyli „Modlitwa o wschodzie słońca” też jest pierwszym utworem tego artysty i też poznałam ją w wykonaniu Jacka Wójcickiego. Potem dorwałam kasetę z przegranymi skądś, jakoś różnymi utworami Jacka. Potem, duuuużo później, dowiedziałam się, że większość z tych utworów pochodziła z koncertu z dziewięćdziesiątego pierwszego roku, wydanego na płycie pt. „Live”. Do dziś dreszcze przejmuje mnie „Przejście Polaków przez morze czerwony”, czy „Litania”. Mam wszystkie boxy i często wracam do nich słuchając z zapartym tchem, za każdym, no prawie każdym, razem odkrywając teksty, które znam niemal na pamięć.
Eeee tam, myślałem, że sama to wykonasz 🙁
Teraz już bym mogła, bo przesłanie utworu stało się dla mnie… prawdziwe, jeżeli wiesz, co mam na myśli.
Tak zrób. Ulżyj sobie.
To CI dobrze zrobi.
Bardzo to lubię, i wdzięczna jestem osobie, dzięki której to odkryłam.